Witamina D w diecie mam i dzieci – dlaczego powinniśmy suplementować witaminę D?

Jestem niemal pewna, że wszyscy wiedzą o tym, że suplementacja witaminy D jest wskazana w pierwszym roku życia dziecka. Na pewno dostaliście takie zalecenia w szpitalu a potem od lekarza i położnej w czasie wizyt po porodzie. No a co z suplementacją w kolejnych latach życia dziecka? Co z suplementacją mamy karmiącej piersią i w czasie ciąży? Dlaczego to ważne, żeby o niej pamiętać?

W tym tekście znajdziecie informacje dotyczące roli witaminy D w organizmie człowieka, zalecenia dotyczące jej stosowania u niemowląt, małych dzieci i mam. Zebrałam dostępną do tej pory wiedzę dotyczącą tego tematu i aktualne zalecenia. Sama suplementuję witaminę D, namawiam na to moją rodzinę i podaję witaminę D moim dzieciom przez cały rok. Nie jestem maniaczką suplementacji, ale wiem, że niektóre składniki odżywcze po prostu trzeba suplementować i witamina D jest jednym z nich. Zalecenia dotyczące suplementacji zmieniały się w ostatnich latach kilkukrotnie ale w tym roku Zespół Ekspertów1 opublikował zaktualizowane zalecenia w tym temacie.

Tekst powstał we współpracy z firmą Nutropharma, producentem Meltików – suplementów witaminy D dla dzieci po 3 roku życia.

Już od kilkudziesięciu lat wiadomo, że witamina D jest kluczowym elementem biorącym udział w regulacji wapniowo-fosforanowej w organizmie W związku z tym odpowiada za budowanie i prawidłowe funkcjonowanie zębów i kości. Wiadomo, że niedobory w wieku dziecięcym mogą skutkować krzywicą, która objawia się deformacją kośćca i nieprawidłową ich mineralizacją, ale też zaburzeniami w rozwoju psychoruchowym. W przypadku dorosłych niedobory witaminy D mogą prowadzić do obniżenia gęstości kości i osteoporozy – objawiających się nasilonymi bólami kości i stawów oraz częstszymi złamaniami.

Ale jej działanie od kilku lat badane jest też w związku z innymi działaniami na organizm człowieka. Receptory witaminy D są obecne w niemal wszystkich tkankach organizmu człowieka. Co to znaczy?

To znaczy, że całe nasze ciało potrzebuje witaminy D. W ostatnich latach naukowcy badali ten temat coraz dokładniej, właściwie co roku dowiadujemy się czegoś nowego na temat roli witaminy D w organizmie człowieka.

Okazuje się, że witamina D bierze udział w regulacji kilkuset genów w ludzkim ciele. Jej rola jest więc ogromna! Wpływa na funkcjonowanie układu immunologicznego, biorąc udział w powstawaniu przeciwciał, reguluje ilość i rodzaj produkowanych cytokin i limfocytów, zmniejsza odpowiedzi zapalne organizmu. Wpływa korzystnie na procesy zwapnienia w naczyniach krwionośnych, bierze udział w spowolnieniu rozwoju i zabijaniu komórek nowotworowych, wpływa korzystnie na gospodarkę insuliną1,2.

Niskie stężenia witaminy D są wiązane z większym ryzykiem: 

  • chorób nowotworowych (w tym: piersi, jajnika, okrężnicy, prostaty, trzustki, skóry i innych)
  • chorób o podłożu immunologicznym (m. in. astmy, nieswoistych chorób zapalnych jelit, cukrzycy typu I)
  • chorób cywilizacyjnych (miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia, otyłości, cukrzycy typu II)
  • zaburzeń psychiatrycznych (depresji, schizofrenii)
  • chorób neurodegeneracyjnych (Alzheimera, demencji)
  • zaburzeń odporności

Badania naukowe pokazują m. in., że suplementacja witaminą D w dawce 1000IU dziennie u dzieci w wieku 1-7 lat dawała efekty zmniejszenia nasilenia objawów alergii i atopowego zapalenia skóry2. Wynika to z jej dobroczynnego działania na regulację ilości czynników przeciwzapalnych i przeciwciał. Podobnie korzystne efekty przy takiej suplementacji obserwowano w grupie dzieci w wieku 5-12 lat w przypadku kataru siennego. Istnieją też obserwacje dotyczące korzystnego wpływu suplementacji w przypadku autyzmu. Odpowiednia ilość witaminy D dostarczanej z diety i suplementów jest więc niezbędna nie tylko do prawidłowego budowania kości ale też dla zdrowia całego organizmu człowieka1,2.

Gdzie znaleźć witaminę D? Czy wystarczy jeść produkty bogate w witaminę D?

Najlepszymi źródłami witaminy D są ryby – m.in. węgorz, śledź, łosoś i produkty spożywcze wzbogacone w ten składnik (np. napoje roślinne). Mniejsze jej ilości znajdziecie też w żółtku jaj, serze żółtym, mleku i niektórych grzybach. Problem polega na tym, że nawet dieta bogata w witaminę D pozwala na zaspokojenie tylko około 20% zapotrzebowania. Na dodatek, w diecie polskich dzieci ilość witaminy D nie jest wystarczająca. W badaniu Charzewskiej i Weker zbadano dzienniczki żywieniowe 400 czterolatków. Były to notatki dotyczące sposobu odżywiania z kolejnych siedmiu dni. Aż 99% dzieci miało spożycie witaminy D niższe niż zalecane w polskich normach żywienia. Zaobserwowano też, że połowa dzieci miała niewystarczającą ilość wapnia w diecie4.

Drugim bardzo wydajnym źródłem tej witaminy jest promieniowanie słoneczne – nasz organizm jest zdolny do produkcji witaminy D pod wpływem promieniowania ultrafioletowego (UVB). Pozwala na wytworzenie w skórze nawet 80 – 100% ilości witaminy D która jest nam potrzebna.

Ale, muszą być spełnione pewne warunki: potrzebna jest codzienna ekspozycja odsłoniętego ciała, bez użycia kremów z filtrem. W Polsce, ze względu na nasze położenie geograficzne ekspozycja słoneczna pozwala na wystarczającą produkcję witaminy D tylko w miesiącach letnich (od maja do września) i tylko pod warunkiem, że nie ma zachmurzenia a na słońce wyeksponujemy przedramiona i podudzia, co najmniej na 15 minut dziennie pomiędzy 10:00 a 15:00. Od października do kwietnia ekspozycja na słońce w Polsce nie jest wystarczająca żeby wyprodukować wystarczającą ilość witaminy D w skórze.

W praktyce większość z nas (albo raczej prawie wszyscy) nie ma wystarczającej ilości witaminy D z diety i ekspozycji na słońce. Jednocześnie wiedząc jak ogromną rolę pełni ona w organizmie pozostaje nam tylko suplementacja.

Okazuje się, że niedobory witaminy D wśród Polaków są bardzo powszechne. Występują w całej populacji, niezależnie od wieku, płci czy miejsca zamieszkania. Niemal 90% z nas – dzieci, młodzieży i dorosłych ma niedobory witaminy D. Wśród dzieci po 1 roku życia niedobory występują w przypadku około 35% maluchów. Z wiekiem odsetek ten rośnie. Niedobory są bardziej widoczne wśród nastolatków i w okresie jesienno-zimowym2.

W badaniu Czech-Kowalskiej i wsp. przeprowadzonym w 2018 roku na zlecenie Nutropharmy została zbadana grupa ponad 60 dzieci w wieku 4-10 lat – ponad 70% z nich miało poziom witaminy D uznawany za zbyt niski. Tylko 7% regularnie dostawało suplementy z witaminą D przed rozpoczęciem badania.

Ważne jest to, że suplementacja daje niemal zawsze bardzo dobre efekty. A więc bardzo łatwo jest zapobiegać niedoborom witaminy D, wystarczy przyjmować regularnie zalecane dawki z suplementów. Jestem przeciwniczką suplementowania wszystkiego bo wiem, że wiele mikroelementów i witamin możemy bez problemu dostarczyć sobie z żywności. Ale witamina D jest tym składnikiem, w przypadku którego takie rozwiązanie po prostu nie wystarczy.

Jakie dawki witaminy D powinny suplementować mamy i dzieci?

Zgodnie z zaleceniami Grupy Ekspertów z 2018 roku1

KOBIETY W CZASIE CIĄŻY I LAKTACJI

  • Kobiety w okresie prokreacji i planujące ciążę powinny mieć zagwarantowaną odpowiednią podaż witaminy D, taką jak w ogólnej populacji osób dorosłych, jeżeli to możliwe pod kontrolą 25(OH)D w surowicy.
  • Po potwierdzeniu ciąży suplementacja powinna być prowadzona pod kontrolą 25(OH)D w surowicy, tak aby utrzymać stężenie optymalne w granicach >30–50 ng/ml.
  • Jeżeli oznaczenie witaminy 25(OH)D nie jest możliwe, zalecane jest stosowanie witaminy D w dawce 2000 IU/dobę, przez cały okres ciąży i laktacji.

NIEMOWLĘTA I MAŁE DZIECI

  • Niemowlęta w wieku 0–6 miesięcy: 400 IU/dobę od pierwszych dni życia niezależnie od sposobu karmienia.
  • Niemowlęta w weku 6–12 miesięcy: 400–600 IU/dobę zależnie od dobowej ilości witaminy D przyjętej z pokarmem.
  • U dzieci zdrowych przebywających na słońcu z odkrytymi przedramionami i podudziami przez co najmniej 15 minut. w godzinach od 10.00 do 15.00 bez kremów z filtrem w okresie od maja do września suplementacja nie jest konieczna, choć wciąż zalecana i bezpieczna.
  • Jeżeli powyższe warunki nie są spełnione, zalecana jest suplementacja w dawce 600–1000 IU/dobę, w zależności od masy ciała i podaży witaminy D w diecie, przez cały rok.

ZALECENIA DLA DZIECI URODZONYCH PRZEDWCZEŚNIE

NOWORODKI URODZONE ≤32. TYGODNIA CIĄŻY

  • Zaleca się rozpoczęcie suplementacji w dawce 800 IU/d od pierwszych dni życia (jeśli jest możliwe żywienie enteralne), niezależnie od sposobu karmienia.
  • Suplementacja powinna być prowadzona pod kontrolą 25(OH)D w surowicy zarówno w okresie pobytu w szpitalu (pierwsza kontrola po 4 tygodniach suplementacji), jak i w powypisowej opiece ambulatoryjnej.
  • Po osiągnięciu łącznej podaży witaminy D z suplementów oraz diety >1000 IU/d istnieje ryzyko przedawkowania witaminy D, szczególnie u noworodków z masą urodzeniową <1000 g.

NOWORODKI URODZONE W 33.–36. TYGODNIU CIĄŻY

  • 400 IU/d od pierwszych dni życia, niezależnie od sposobu karmienia.
  • Nie ma wskazań do rutynowego oznaczania stężenia 25(OH)D.
  • Suplementację pod kontrolą stężenia 25(OH)D należy rozważyć u dzieci z grup ryzyka (żywienie pozajelitowe >2 tygodni, ketokonazol >2 tygodni, leczenie przeciwdrgawkowe, cholestaza, masa urodzeniowa <1500 g).

Zwróćcie uwagę na to, że Zalecenia mówią o dostosowaniu dawki suplementacji witaminą D do poziomu 25(OH)D w surowicy kiedy tylko jest to możliwe lub ze względów zdrowotnych szczególnie ważne. Jest to wskaźnik, który daje wiarygodną informację o tym, czy nasze spożycie z dietą, ekspozycja na słońce i suplementacja dają wystarczającą ilość tego składnika w stosunku do naszych potrzeb.

Optymalny poziom 25(OH)D w surowicy krwi to według zaleceń >30 – 50ng/ml

Brakuje dowodów naukowych żeby potwierdzić, że konieczne jest prowadzenie regularnego oznaczania poziomu 25(OH)D we krwi w całej populacji. Jednak wybrane grupy ryzyka powinny mieć dawkę suplementacji dopasowaną w zależności od wyniku tego badania. W naszym przypadku będą to kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz noworodki urodzone przedwcześnie.

Więcej o suplementacji mam karmiących piersią możecie przeczytać TUTAJ 

Specjalne zalecenia obowiązują również dla osób starszych, nastolatków i osób z nadwagą lub otyłością. Całość zaleceń znajdziecie w tej publikacji Rusińska, Płudowski i wsp.: Zasady suplementacji i leczenia witaminą D – nowelizacja 2018 r.  Postępy Neonatologii

No dobrze, a co z Meltikami? Dlaczego zgodziłam się na współpracę akurat z tą marką?

Do suplementacji witaminy D jestem przekonana już od wielu lat. Z Meltików korzystaliśmy już wcześniej, znam ten produkt i co ważne, moi chłopcy go bardzo lubią. Starszy Syn jak tylko usłyszał, ze umówiłam się na współpracę z Meltikami zapytał czy dostaniemy trochę do testowania 🙂

Oczywiście zależy mi na tym, żeby suplement dla dzieci miał odpowiednią dawkę zgodną zaleceniami, był łatwy do przyjęcia przez dziecko i przede wszystkim – żebym wiedziała że te witaminy naprawdę się przyswoją.

Meltiki mają więc dla mnie kilka zalet:

  • Są smaczne, mimo że w składzie nie ma dodatku cukru (unikam go w lekach i preparatach farmaceutycznych dla dzieci i dla siebie też)
  • Mają formę tabletek, które dzięki formie melt bardzo szybko ulegają rozpadowi w jamie ustnej. Dzięki temu nie obawiam się że chłopcy się nimi zakrztuszą. Młodszy Syn ma za sobą taką nieprzyjemną przygodę z zakrztuszeniem twardymi cukierkami do ssania, BLW to przy tym pikuś, mówię Wam.
  • Łatwo podać dzieciom właściwą dawkę witaminy D
  • Są przebadane laboratoryjnie a ich formuła gwarantuje wysoką przyswajalność :
  1. Według opinii instytutu Jakości Jagiellońskiego Centrum Innowacji Meltiki zawierają ilość witaminy D deklarowaną przez producenta (2 tabletki = 1000IU), witamina D w nich jest równomiernie rozłożona w całej tabletce. Na dodatek witamina D bardzo dobrze się przyswaja, tabletka ulega rozpadowi w ustach więc przyswajalność witaminy D jest bardzo duża3 , to unikalna forma wśród suplementów dla dzieci.
  2. W badaniu Czech-Kowalskiej i wsp2. wykazana została ich wysoka skuteczność. W grupie 66 dzieci w wieku 4-10 lat, przed rozpoczęciem badania ponad 70% dzieci miało poziom 25(OH)D poniżej poziomu uznawanego za prawidłowy. Po 3 miesiącach suplementacji Meltikami w dawce 1000IU dziennie prawidłowy poziom 25(OH)D miało już 80% dzieci w badanej grupie.

Informacje o Meltikach z witaminą D znajdziecie TUTAJ. Pamiętajcie, że są to suplementy przeznaczona dla dzieci po 3 roku życia.

Jeżeli chcielibyście przetestować Meltiki to zapraszam Was do konkursu, który będzie trwał od 26 listopada do 3 grudnia 2018 roku.
Regulamin TUTAJ a więcej o konkursie i jego zasadach TUTAJ !

To co? Suplementujecie siebie i Wasze dzieci witaminą D?

 

Źródła:

  1. Rusińska, Płudowski i wsp.: Zasady suplementacji i leczenia witaminą D – nowelizacja 2018 r. Postępy Neonatologii 2018;24(1)
  2. Czech-Kowalska, Rybkowska, Jedlińska: Efekty suplementacji witaminą D w dawce 1000IU/dobę u dzieci w wieku 4-10 lat. Standardy Medyczne Pediatria, 2018;15, 689-699
  3. Opinia Instytutu Jakości Jagiellońskiego Centrum Innowacji dla produktu marki Meltiki Witamina D
  4. Charzewska, Weker: Ogólnopolskie badanie nad zawartością wapnia i witaminy D w dietach dzieci w wieku 4 lat.

Przeczytaj też

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *